Wzorce zarządzania a PR

Czy istnieje jeden model realizacji działań public relations w firmie? Nie. Podobnie jak nie istnieje jeden styl zarządzania. Public relations wewnątrz organizacji to zawsze wypadkowa kilku czynników: świadomości zarządu na temat miejsca i roli komunikacji, stylu komunikowania, przestrzegania podstawowych zasad skutecznej komunikacji oraz wpływu osoby lub zespołu, która bezpośrednio komunikuje się z otoczeniem zewnętrznym. Najbardziej otwarty i komunikatywny PR-wiec w firmie niewiele zdziała, jeśli szef bądź zarząd będą się bać komunikacji. Jeśli wybiorą strategię na przeczekanie, szczególnie w sytuacji kryzysu.

– Może przyschnie, może zapomną? – myśli prezes po jednym wpisie na Facebooku lub małej wzmiance w lokalnej prasie. Tymczasem zwykle nie przysycha, tylko rozwija się w coś znacznie większego. Zawsze lepiej próbować zarządzać kryzysem, niż tylko biernie na niego reagować i odpierać ewentualne ataki. To w rezultacie oznacza słabszą pozycję i tracenie w oczach opinii publicznej.

Co ma zrobić PR-wiec, gdy zorientuje się, że jego klient bądź zarząd firmy, w której jest zatrudniony nie chcą się komunikować w sytuacji kryzysowej? Bądź chcą, ale w sposób niewłaściwy, czyli zaprzeczając niewygodnym dla nich faktom. Rozmawiać i przekonywać. Rozmawiać i przekonywać. A przede wszystkim od samego początku zbudować sobie silną pozycję, uzyskać ich zaufanie. W sytuacji kryzysowej pokazać negatywne skutki zaprzeczania bądź unikania. Od samego początku warto też zadbać o stworzenie odpowiednich procedur do komunikacji w kryzysie, tak aby nie stworzył się chaos wewnątrz organizacji. Gdy pojawia się sytuacja kryzysowa, wszystko dzieje się super szybko. Wtedy liczy się praca, która wykonaliśmy, zanim do tego doszło.