Komunikacja to banał?

Przekonanie, że komunikacja to banał towarzyszy wielu osobom, także naszym decydentom. Przecież wszyscy się komunikujemy, a komunikowanie jest tak proste, jak mówienie po polsku dla Polaka. Czy jednak każdy Polak umie dobrze się posługiwać językiem ojczystym? Czy w życiu codziennym bezbłędnie odczytujemy swoje wzajemne sygnały i przekaz? Gdyby tak było nie było by kłótni w parach, w rodzinie, niesnasek i podziałów w pracy, nie wspominając o podziałach politycznych.

Zatem tak, komunikujemy się wszyscy, jednak świadome zarządzanie procesem komunikacji, to jest zupełnie inny poziom tej aktywności, niż na co dzień.

Na początku warto zaznaczyć, że komunikacja PR to nie jest komunikacja bezpośrednia – jak w bliskich relacjach – tylko z użyciem ogniwa pośredniego, jakim są media i blogerzy, przez których  docieramy do odbiorcy końcowego.

Nasz schemat zatem wygląda tak:

Nadawca – komunikat – kanał komunikacji (media, blogosfera) – odbiorca.

Jak w każdym procesie komunikacji także i w tym mamy do czynienia z wieloma czynnikami, które mogą zaburzyć przekaz i zdekodować go odmiennie od zamierzenia  nadawcy. Na zakłócony odbiór naszego komunikatu mogą mieć wpływ błędy, które sami popełnimy jako nadawca, czynniki zewnętrzne, tzw. kontekst odbioru, np. nasz komunikat może zostać przesłonięty przez inny, ważniejszy w danym momencie. Na końcowy odbiór informacji wpływa wizerunek. Jesteśmy skłonni szybciej uwierzyć i przekonać się do produktów czy propozycji osoby lub firmy, którą lubimy, która ma dobrą reputację niż do tej, która ma złą. Czynnikiem zakłócającym może być nasz kanał komunikacji, czyli media i to nawet nie dlatego, że nas nie lubią – jak chcieliby wierzyć wszyscy zaliczający wpadki komunikacyjne – tylko dlatego, że nasz przekaz miał dziury, był niespójny, niepełny, coś zatailiśmy celowo lub o czymś zapomnieliśmy. Brakujące elementy dopowiadają media lub sami odbiorcy.
W komunikacji, częściej niż w innych dziedzinach dochodzi do strzelania sobie piłkarskiego samobója.

Rola PR-wca jest zatem bardzo odpowiedzialna. Musi on tak skonstruować informację tak, żeby zakłóceń komunikacyjnych było jak najmniej i żeby intencja nadawcy została prawidłowo odczytana przez odbiorcę.

Najnowsze wpisy